Trzy lata temu podjąłem decyzję, że chcę mieć namiastkę lasu w moim ogrodzie. Dodatkowo chciałem chodować storczyki i czarne jagody, było to trudne. Storczyki wymagają ziemi zasadowej, jagody, konwalie, zawilce podłoża kwaśnego. Na 15 metrach kwadratowych udało się, teraz chciałbym ten areał powiększyć. Zakupiłem sadzonkę storczyka, przywiozłem z lasu roślinkę czarnej jagody oraz paproci. Posadziłem wierzbę, modrzew, brzozę i kilka powojników, część powierzchni pokryłem korą, drugą liśćmi bukowymi. Pozostało mi tylko czekać cierpliwie, dzisiaj mam uroczy zakątek leśny.
O storczykach pisałem w osobnym poście ,udały się wspaniale, sądzę, że w następnym roku będę miał ich wspaniały zagon.
Zawilec występuje prawie na całym świecie. To bylina o wysokości do 40 cm, kwitnie pod koniec wiosny. Przyciąga wzrok nie tylko kwiatami, ale również oliwkowozielonym ulistnieniem. U podnóża drzew w ogrodach i parkach moźna spotkać odmianę zawilca wielokwiatowego, który wygląda najefektywniej w dużych grupach. Spotyka się również zawilce gajowe, z podziemnych kłączy wyrastają pędy z kwiatami białymi, przechodzącymi w róż. Jeszcze spotyka się w warunkach naturalnych żółtego zawilca.
Wygląda to trochę jak gąszcz leśny i świadectwo mojej porażki, gdyż posadziłem tutaj wrzosy. Z czterech posadzonych, zachował się tylko jeden i to jakiś rachityczny. Dowiedziałem się, że wymagają one przycinania. Na jesieni przygotuję osobne stanowisko dla wrzosów. Obserwując wrzosy na polanach, nie widziałem, aby je ktoś przycinał. W Szkocji widziałem całe połacie wrzosowisk.
Na koniec chciałem pochwalić się smardzami, nie wiedzieć dlaczego zadomowiły się w moim lasku i to od trzech lat. Z grzybami będę jeszcze próbował, posadziłem grzybnię kani, ale na razie nic z tego nie wyszło.
O storczykach pisałem w osobnym poście ,udały się wspaniale, sądzę, że w następnym roku będę miał ich wspaniały zagon.
Z czarnymi jagodami nie było tak łatwo, przechorowały jeden rok, dopiero teraz mam wspaniałe odrosty i już są zalążki owoców.
Borówka czarna gatunek rośliny wieloletniej z rodziny wrzosowatych, znana również jako Czernica. Ma silną konkurencję ze strony borówki amerykańskiej, która ma jednak uboższy skład od naszej czernicy. Rozrasta się za pomocą kłączy, z których co około 20 cm odrastają nowe roślinki, pędy nadziemne zakwitają po około 3 latach, intensywnie kwitną do 13 roku. Zapylają się poprzez owady lub tzw.samozapylenie( grawitacyjne). Owoce zawierają cukry, kwasy, mangan itp.
Jest to roślina mrozoodporna, rośnie we wszystkich rodzajach lasów od borów sosnowych, lasów iglastych, dąbrowy, jak również na wrzosowiskach. Borówka Czernica nie jest gatunkiem zagrożonym. Ceniona bardzo przez Słowian, używano jej jako leku przy biegunkach i krwawej dezynterii.
Paprocie ( paprotniki) klasa paprotników, obecnie w świecie istnieje około 10 tys. gatunków, w czasach prehistorycznych istniało około miliona gatunków. Jest to roślina zielna wyjątkowo drzewiasta. Paprotnik szczecinkozębiny dorasta do około 90 cm. wysokości, posiada zimnozielone nieco skórzaste liście. Preferuje półcieniste i cieniste stanowiska oraz lekko kwaśną gleby. Wymaga lekkiego okrycia na zimę.
Konwalia obecnie z rodziny szparagowatych jest rośliną leczniczą i popularną rośliną ozdobną, której głównym walorem są niewielkie kwiaty o charakterystycznym zapachu. Już w średniowieczu leki z konwalii stosowane były w chorobach serca, epilepsji i bólach. Napary w winie stosowano do poprawy pamięci. Chińska medycyna ludowa korzeń i ziele stosowała do schorzeń naczyniowo - sercowych.
Wygląda to trochę jak gąszcz leśny i świadectwo mojej porażki, gdyż posadziłem tutaj wrzosy. Z czterech posadzonych, zachował się tylko jeden i to jakiś rachityczny. Dowiedziałem się, że wymagają one przycinania. Na jesieni przygotuję osobne stanowisko dla wrzosów. Obserwując wrzosy na polanach, nie widziałem, aby je ktoś przycinał. W Szkocji widziałem całe połacie wrzosowisk.
Na koniec chciałem pochwalić się smardzami, nie wiedzieć dlaczego zadomowiły się w moim lasku i to od trzech lat. Z grzybami będę jeszcze próbował, posadziłem grzybnię kani, ale na razie nic z tego nie wyszło.