Drzewa w ogrodzie - Wierzba

Wierzba biała należy do rodziny wierzbowatych. Jest krzewem albo wysokim drzewem. Korę ma głęboko spękaną, szarą. Młode gałązki są owłosione, starsze - nagie. Liście lancetowate owłosione, mają barwę z wierzchu zieloną od spodu szarozieloną. Kwiatostany kotkowe rozwijają się razem z liśćmi.
Surowcem leczniczym jest kora, zbiera się ją z dwuletnich gałązek, zanim pojawią się kotki czy liście. Prócz wierzby białej, lecznicze właściwości ma także wierzba  pięcioprącikowa. Cienkie gałązki wierzbowe są doskonałym materiałem na koszyki i meble. Wierzby mają doskonałe właściwości barwiące, tkaniny lniane farbują na kolor czarny, a z dodatkiem ałunu na żółty. W dawnych czasach kory wierzbowej używano do garbowania skór.
Wierzba rosła na naszych ziemiach już prawie 14 tysięcy lat temu. Miała wtenczas postać małej krzewinki, podobnie jak  brzoza karłowata. A towarzyszył im dobrze znany chwast - bławatek.
    W okresie tworzenia się pojęć religijnych, kiedy panował  kult rzeczy opanowanych przez duchy, wierzba była fetyszem. Musiał mieszkać w niej dobry duch, dla naszych praojców stała się drzewem opiekuńczym dla rodów i klanów.
W czasach pasterskich spędzano pod wierzbę zwierzęta aby w jej cieniu nabrały mocy rozrodczej.
    Kobiety daremnie oczekujące potomstwa zawieszały kwiaty na wierzbach a śpiewem i zaklęciami oczekiwały zaspokojenia swego instynktu macierzyńskiego.
    Kobiety oczekujące dziecka, modliły się, a po modlitwie zawieszały jakąś część swojej garderoby na wierzbie. Jeżeli nazajutrz znalazły opadły liść w swojej garderobie, była to pomyślna wróżba, że dziecko przyjdzie na świat zdrowe.


    W czasach pogańskich, występuje wierzba w której mieszkał czart. W starych dziuplach wierzb stojących na rozstajach dróg lubił siedzieć czart Napaśnik, albo Przechera lub Frant - diabły nocne. Pokuśnik i Niecnocki, diabły dzienne przemieszkiwały w wierzbach na drogach, prowadzących do kościoła i karczmy. W wierzbach nad rzekami mieszkał diabeł Rokita.

W X stuleciu po wprowadzeniu chrześcijaństwa, obyta z pogańskimi obrzędami wierzba, łatwo dostosowała się do ceremonii kościelnych. Dzięki temu, że tak wcześnie kwitnie dostarcza gałązek na palmy Wielkanocne.
    Wierzba spełniała też rolę medyczną. Wywar z kory wierzby uśmierza ból, nic dziwnego, skoro zawiera substancje, mogące zastąpić dzisiejszą aspirynę.
    Jeszcze w IX wieku na stypach podawano herbatkę z liści wierzby, wzbogaconą harakiem ( harak to po prostu
 okowita z wiśniami ).
    Na wiosnę kiedy kwitnie wierzba, brzęczą w niej osy i bąki.
Grabcowi w "Balladynie" kiedy dokuczały mu dzieci, przeklinał
             Bogdaj was diabeł pozamieniał w łozy.
             Córki tej wierzby, i piekielnej kozy
             Wypuściła na was...